Ewa Chodakowska zdecycowała się przytyć
Ewa Chodakowska w przestrzeni publicznej jest obecna już od bardzo dawna. Okrzyknięta „trenerką wszystkich Polek” propagatorka zdrowego stylu życia od lat motywuje do dbania o tężyznę fizyczną. 39-latka, która niezmiennie zachwyca sylwetką i dla wielu jest prawdziwą inspiracją, sama nie przestaje się rozwijać i stawia sobie kolejne ambitne cele w budowaniu formy. Jak zdradziła za pośrednictwem Instagrama, jakiś czas temu zdecydowała się przybrać na wadze.
Ewa Chodakowska prezentuje ciało w bikini
Ewa Chodakowska postanowiła przytyć. Jak wyznała w zamieszczonym w mediach społecznościowych wpisie, przybranie na wadze okazało się dla niej nie lata wyzwaniem. Chciała zrobić to w zdrowy sposób, co – jak pisze – „jest wbrew pozorom wielką sztuką”.
Miałam rok temu taki plan, żeby przybrać parę kilogramów. Oczywiście zdrowo – co jest wbrew pozorom wielką sztuką. I co? Sama oceń wyniki – zwróciła się do odbiorców.
Ja – osobiście – w życiu nie czułam się lepiej – stwierdziła ostatecznie.
Trenerka swoje wyznanie opatrzyła zdjęciami, na których prezentuje swoje „pełniejsze” ciało w bikini. Obserwatorzy, których do tej pory udało jej się zgromadzić na Instagramie ponad 2 miliony, nie przeszli obok wpisu Chodakowskiej obojętnie. Przyjęli go bardzo entuzjastycznie, nie szczędząc gwieździe fitnessu miłych słów.
Nie wiedziałam, ze możesz wyglądać jeszcze lepiej! Ale petarda!
Piękna, wysportowana i zdrowa sylwetka!
Szczękę zbieram z podłogi. Normalnie motywacja na całego
Jest rewelacyjnie! – posypały się komentarze.
Ewa Chodakowska – ile przybrała na wadze?
Choć dla Ewy Chodakowskiej przybranie na wadze było na tyle dużym wydarzeniem, że zdecydowała się podzielić się wszystkim z internautami, to nie wszyscy dostrzegli zmiany, jakie zaszły w jej sylwetce. Jedna z fanek stwierdziła, że jej zdaniem dodatkowe kilogramy nie są zbyt widoczne i „z tym przybraniem na masie to chyba nie wyszło”. W odpowiedzi Chodakowska zdradziła, ile dokładnie przytyła.
Jestem wciąż bardzo drobna i to się nie zmieni. Mówię o 2-3 kg różnicy. To dużo i niedużo – napisała w komentarzu.